Nie czujcie się skrępowani, to że poprzenosiłem wasze posty to nie znaczy, że temat ma umrzeć
.
Co do tych silników to takie pitolenie i generalizowanie jest o kant dupy rozbić bo temat jest bardziej złożony
Volskawagen (VAG) mocno zawojował ze swoim słynnym 1.9 TDI, który jest mega żywotny a przy tym mocy i momentu mu nie brakuje. Jednak w tych samych latach VAG wypuścił silnik 2.5 TDI R5, który był słabą kontrukcją. Tak samo 2.0 TDI nie jest dobrym silnikiem a np, 1.8 TB nie znosi za dobrze gazu.
Jeśli chodzi o fiatowskie silniki to np. 1.9 JTD jest bardzo dobrą konstrukcją którą można spokojnie porównywać z VAGowskim 1.9 TDI. 1.3 JTD też nie się co wstydzić. Jeśli chodzi o 1.4 T-jet no to w sumie nie ma się co dziwić, że znoszą taką moc skoro możesz sobie kupić do seryjnego A500 (ok 140 KM) kit na 180 KM. 350 KM to już jest ekstrema i to że ktoś seryjny słupek żyłuje do takiej mocy to nie znaczy że żywotność tego silnika się nie zmieni, na pewno drastycznie zmaleje. Chyba, że ktoś robi 350 KM i jeździ na pół gwizdka
.
Co do tych silników mercedesa to już wogole dobra historia
. Chyba chodziło o silniki które były robione 25 lat temu
.
Te nowe konktrucje nie prezentują nic nadzwyczajnego, a jeśli chodzi o serię silników 2.2, 2.7 i 3.2 CDI to była swego rodzaju katastrofa. Dlaczego? Bo jeśli się nic nie działo z silnikiem to było dobrze, ale jak już zaczynało coś szwankować to zaczynały się schody. Zapiekające się wtryskiwacze i świece żarowe, do tego bardzo słabe głowice które często pękały.