gwarancja Pioneera to kpina!

Tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym.

Moderatorzy: Majkel_B, Camcioo

gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#1  Postprzez gumis » Pt 17:39, 08 mar 2013

Witam.

Dzis oddalem radyjko na serwis gwarancyjny Pioneera. Powod? Uwalona masa na wejsciu RCA. Co uslyszalem w serwisie? Ze jesli to bezpiecznik w srodku, na wejsciach RCA to naprawa nie bedzie na gwarancji, a jej koszt to: 120zl robocizna plus materialy. Nie moglem sie dogadac z gosciem, radio ma pol roku, a gwarancja jest 2 letnia. Mowilem, ze to ULTRA popularna usterka i kazdy na to marudzi. Ludzie oddaja na gwarancje i serwisy nie robia problemow, wiec dlaczego JA mam placic za naprawe?

Serwis stwierdzil, ze radio przyjmie, rozbierze i sprawdzi co to a przed ewentualna naprawa mnie poinfromuje.

Gwarancja Pioneera to jakis zart. A moglem kupic Sony, albo Alpinke...
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#2  Postprzez wojtassslg » Pt 18:08, 08 mar 2013

sam też tego doświadczyłem, syf i smród
wojtassslg
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1174
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: ST
Wiek: 35

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#3  Postprzez patsi » Pt 18:11, 08 mar 2013

A ja mam dobre doświadczenia - serwis na Lea w Krakowie.

Naprawa na gwarancji bez problemowa :brawo:
patsi
Klubowiczka na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 328
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: małopolska
Imię: patsi

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#4  Postprzez gumis » Pt 18:28, 08 mar 2013

A co mialas uszkodzone?
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#5  Postprzez patsi » Pt 18:30, 08 mar 2013

gumis napisał(a):A co mialas uszkodzone?


Bezpiecznik
a przy okazji coś tam "przelutowali" bo podobno się psuło
patsi
Klubowiczka na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 328
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: małopolska
Imię: patsi

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#6  Postprzez gumis » Pt 20:17, 08 mar 2013

Wiec dla czego ci z Katowic robia takie jaja :?
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#7  Postprzez Deacon » So 0:17, 09 mar 2013

może wystarczy postraszyć UOKIKiem? :) jak masz gwarancję to mają robić na gwarancje!
Deacon
Admin na emeryturze
 
Posty: 5199
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Radzionków
Wiek: 43
Panda: Ford Fiesta Mk7 1.6 Motorsport
Imię: Michał

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#8  Postprzez gumis » So 13:18, 09 mar 2013

Musze przeczytać warunki gwarancji i jak nie znajde takowgo punktu, to nie dam im ani grosza. Chociaz z tego co czytam w sieci, to jakiś czas temu Pioneer naprawial to bez szemrania, a od dłuższego czasu robia problemy, bo z tego dobra kasa jest :(
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#9  Postprzez gumis » Pt 22:02, 15 mar 2013

8 marca oddałem radyjko do serwisu Pioneera. Ponieważ do dziś nie miałem odpowiedzi, postanowiłem zadzwonić. Zadzwoniłem o 15 i Pani z uśmiechem poinformowała mnie, ze o radiu zapomnieli ale kolega do 2 godzin sprawdzi co się dzieje i oddzwoni!!

Ok. Zadzwonił po 16 i na wstępie powiedział, że od razu wiedział co jest uszkodzone i zapytał ile radio kosztowało..? Powiedziałem, ze trochę ponad 200zł. Pan stwierdził, że usterkę mogą usunąć ale ODPŁATNIE i tu uwaga! Jak byłem 1 raz, serwisant powiedział: 120zł robocizna plus części. Dziś jak z nim rozmawiałem i stwierdziłem, że nie chcę płacić za naprawę radia za 200zł, prawie połowy jego wartości to serwisant już powiedział: 80zł plus robocizna, jak dalej byłem niechętny to stwierdził, że robocizna będzie za 60zł a wszystko zamknie się w 80zł.

To ja już do cholery nic nie rozumiem! Po 1 mam gwarancję, która w Katowicach jest bezużyteczna, po 2. cennik za każdym razem jest inny?

Ze 120zł + części, zszedł do 80zł za wszystko.


Może mi ktoś doradzić co mam z tym zrobić, bo nie zapłacę krętaczom nie wiem jakiej sumy, bo nie wiem na jaką serwisant będzie miał humor. Gwarancja jest, Krakowski serwis nie robił z tego problemów. W sieci multum przypadków tego typu i to jedyny taki, który dzieje się z Pioneerem.


Co mam teraz robić? Pisać do Pioneer Polska?
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#10  Postprzez Zwierzak » Pt 22:06, 15 mar 2013

Dzwoń do importera i niech ich ustawi do pionu. Z serwisami fiata się to sprawdza.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
Zwierzak
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 2014
Dołączył(a): Wt 17:01, 19 kwi 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 38
Panda: Actual 1,1 2007

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#11  Postprzez gumis » Pt 23:10, 15 mar 2013

Jutro dzwonie do Gdańska. Ciekawe co mi powiedzą.
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#12  Postprzez gumis » So 12:28, 16 mar 2013

Napisałem dzisiaj na stronie Pioneera z prośbą o wyjaśnienie. I o to co mi odpisali:

Witaj Tomasz,
oczywiście, że gwarancja jest dla nas ważna i zawsze ją uwzględniamy przy składanych reklamacjach. Być może w Twoim przypadku usterka, którą zgłaszałeś nie była objęta gwarancją lub powstała w skutek niewłaściwego użytkowania sprzętu, dlatego serwis był odpłatny, inaczej nie możemy tego wytłumaczyć. Trudno stwierdzić, dlaczego serwisant za każdym razem podawał Ci inną cenę naprawy, być może początkowo źle oszacował koszta naprawy i w rezultacie cena zmieniała się. Najlepiej będzie jeżeli osobiście udasz się do serwisu i tam wyjaśnisz całą sprawę.
Pozdrawiamy Administratorzy Pioneera


Czyli. Guzik ci pomożemy. :/

Napisałem teraz do Gdańska, czyli głównego dystrybutora. Zobaczymy co on odpowie.
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#13  Postprzez Deacon » So 16:17, 16 mar 2013

Czyli tak jak Ci mówiłem - powiedzą, że źle podpiąłeś głośniki/wzmacniacz/albo dałeś za duże i spaliło bezpiecznik.
Chociaż jak jest to typowa usterka w tych modelach to po prostu lecę w kulki.
UOKIK ci zostaje.
Deacon
Admin na emeryturze
 
Posty: 5199
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Radzionków
Wiek: 43
Panda: Ford Fiesta Mk7 1.6 Motorsport
Imię: Michał

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#14  Postprzez gumis » So 18:19, 16 mar 2013

Podobno jestes już doświadczony w pisaniu tego typu pismach, wiec może dasz rade mi pomóc? :)
Makaron z serem wiruje, wiruje, wiruje... to mnie kręci!
gumis
StickerLover
Avatar użytkownika
 
Posty: 1250
Dołączył(a): Pn 1:28, 12 mar 2012
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 38
Panda: 1.2 DynamiT 2004
Imię: Tomek

Re: gwarancja Pioneera to kpina!

Numer postu:#15  Postprzez Deacon » N 12:57, 17 mar 2013

Sprawdzałeś w ogólę czy w warunkach gwarancji piszę coś na ten temat?
Jak radio ma mniej niż pół roku to można je oddać na niezgodność towaru z umową - wtedy mogę Ci pomóc takie pismo napisać. Jeśli ma więcej, to można napisać do lokalnego Rzecznika Konsumenta.
W Rudzie nawet masz takiego to możesz się przejść i z nim pogadać :)

Miejski Rzecznik Konsumentów
ul. Niedurnego 44
41-709 Ruda Śląska
tel. 32 248 62 81
faks 32 248 73 48
mrk@ruda-sl.pl

Albo opisać sprawę i napisać po poradę tutaj:

Centrum E-Porad konsumenckich
prowadzone przez Stowarzyszenie Konsumentów Polskich
porady@dlakonsumentow.pl

Infolinia Konsumencka
Infolinia prowadzona przez Federację Konsumentów
telefon: 800 007 707 (od poniedziałku do piątku w godz. 9:00 - 17:00)
e-mail: info@federacja-konsumentow.org.pl
Deacon
Admin na emeryturze
 
Posty: 5199
Dołączył(a): So 18:29, 23 paź 2010
Lokalizacja: Radzionków
Wiek: 43
Panda: Ford Fiesta Mk7 1.6 Motorsport
Imię: Michał

Następna strona

Powrót do Luźne tematy...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

cron