akumulator jaki
Napisane:
Śr 19:26, 06 lut 2013
przez menesz1974
Re: akumulator jaki
Napisane:
Śr 19:49, 06 lut 2013
przez JaceK
Z tych trzech to CB 500, prądu rozruchowego nigdy za dużo
Re: akumulator jaki
Napisane:
Śr 20:32, 06 lut 2013
przez zamberek
ale akurat ten już ma 50 Ah a takich przypadkiem nie stosuje się w MJ ?!
Ja mam u siebie 44Ah i 400A, wydaje mi się, że w zupełności wystarczy
Mam go już drugą zimę i żadnych problemów
Re: akumulator jaki
Napisane:
Śr 20:44, 06 lut 2013
przez skubie
Jeśli masz sporo elektryki (klima, gniazdko), to 50Ah.
Jeśli mało, a dodatkowo robisz niewielkie przeloty to 44Ah.
Re: akumulator jaki
Napisane:
Śr 20:59, 06 lut 2013
przez zamberek
Rekomendowany przez Fiata do silników 1.1 1.2 jest akumulator 40Ah i natężeniu 200A a do 1.3 50Ah i 250A
Kolega nie posiada klimy, więc nie widzę sensu pakowania do pandy 1.1 aku 50Ah bo będzie nie doładowane. 44Ah w zupełności wystarczy.
Re: akumulator jaki
Napisane:
Śr 21:21, 06 lut 2013
przez bartus2737
44Ah mam z boscha . Porównując oryginalną 40 Ah , teraz lepiej pali
Re: akumulator jaki
Napisane:
So 12:49, 16 lut 2013
przez adales
Ja założyłem centre cb440. Działa idealnie, pali na dotyk. Elektryka w aucie nie resetuje się, a przebiegi małe, po parę km.
Stary po 6 latach, w zimie już niedomagał.
Zresztą od początku miałem z nim problemy, kasowanie licznika i radia itd.
Re: akumulator jaki
Napisane:
Wt 22:21, 19 lut 2013
przez Kamillo
Ja założyłem centre cb440 godna polecenia. Panda Żony ma klimę, elekrtykę, fabryczny subwoofer i szkolany dach i w zupełności ta Centra wystarcza:) polecam bardzo
Re: akumulator jaki
Napisane:
Pt 11:32, 13 gru 2013
przez Mr.Maya
Witam
Wiekszosz zaklada aku o pojemnosci 44ah do pandy 1.1 ja chce dac Centre Future ktora najmniejsza jest o pojemnosci 47ah. Auto jezdzi na krotkich dystansach do 10km dzienie czasami wiecej. Czy nie jest juz troche za duzy ten aku? Wiem ze 50ah tez sa wkladane do 1.1 ale czy sa naladowane
Re: akumulator jaki
Napisane:
Pt 17:54, 13 gru 2013
przez przetwornica
Możecie mnie zbluzgać, ale, zajmuję się elektryką samochodową popołudniami, mam spore doświadczenie z bateriami trakcyjnymi.
Nie jest do końca prawdą, że większy aku będzie niedoładowany.
W samochodzie akumulator ładuje się metodą napięciową.
Słyszał ktoś kiedyś, że 100Ah ma mieć 14,4[V] a 40Ah 13,8[V]? - Nie!
Jeśli mamy prawidłowe 14,2...14,4[V], z czasem każdy naładuje się do pełna. Kwestia czasu.
Czy akumulator będzie naładowany, to kwestia bilansu energetycznego.
Energia dostarczona x 0.8 (sprawność) musi być większa od energii pobranej, przykład:
Do pracy dojeżdżacie 15 minut + 15 minut z powrotem, razem 0.5 godziny dziennie jazdy.
Prąd ładowania średnio 2A x 0.5 h daje 1Ah x 0.8 (sprawność aku) daje 0.8Ah ładowania dziennie.
Auto stoi w sumie 23,5 godziny na dobę, macie dodatkowe alarmy, piloty, źle zamontowane LPG i inne bzdury, łączny pobór prądu powiedzmy 50 mA.
50mA x 23,5 h daje 1,2 Ah + dwa rozruchy po około 0.1 Ah daje łącznie 1.4 Ah, czyli więcej pobieramy niż dostarczamy energii. Jeśli ktoś ma do pracy 5...10 minut jazdy, żaden akumulator nie będzie doładowany, jakiej by nie był pojemności.
Pozdrawiam.
Re: akumulator jaki
Napisane:
So 9:25, 14 gru 2013
przez Camcioo
Przetwornica : Dlaczego ktoś ma cię zbluzgać
Wiadomo, że jak długo jedziesz to możesz naładować większy aku
Napisałeś rzecz bardzo ciekawą, ale odpowiedź się sama nasuwa że bateria nie doładowana ma krótszą żywotność, więc jeżeli nie doładujesz oryginalnego aku to tym bardziej większego to po co pchać się w większe koszty ?
Co byśmy tu nie napisali to i tak każdy zrobi jak uważa
Re: akumulator jaki
Napisane:
So 10:14, 14 gru 2013
przez przetwornica
Kamilu:
- Większy rozładuje się później niż mniejszy.
- Pojemność, która wystarczała gdy autko było nowe, niekoniecznie wystarczy po latach, no chyba że ktoś ma akurat nowy alternator, nowy rozrusznik, nowy akumulator, klemy i przewody obwodu rozruchowego/ładowania, świetną kompresję...
Gdy w Krakowie, Katowicach jest -20'C, u mnie potrafi spaść do -25...-30'C, nawet nowy seryjny aku słabo kręci w takie mrozy.
Jacek mieszka bardziej na południe i pewnie wie coś o tym