PandaClubPolska

DO tragicznego w skutkach wypadku doszło w moim województwie [*]
Oto relacja http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... s=Itemnr=4

jak z ofiarami?
ile ta panda musiała jechać iż tir tak zniszczony został?

O kurcze, straszny widok. Patrząc na skale zniszczeń nie chce nawet domyślać się, z jaką prędkością zderzyły się te dwa samochody. Osobą, która zgineła jest najprawdopodbniej kierowca Pandy. Pozostaje tylko się cieszyć, że nikomu więcej nic się nie stało!

Moglo to byc 100km/h tyle ze bez hamowania, i z pelna sila nastapilo uderzenie, stad takie zniszczenia, przewaznie sie mowi ze sie jechalo 100km/h i mialo wypadek a z auta wcale nie tak duzo rozwalone, bo bylo hamowanie wytracenie sily i predkosci przed zderzeniem i efektywna sila byla 3/4 mniejsza przy zderzeniu. Ja tutaj widze pełen impet bez hamowania obu pojazdow.

Z pandy nic nie zostało... Nieźle

tyle co mi wiadomo kierowca pandy zbytnio się spieszył, wyprzedzał jadącą przed nim ciężarówkę no i trafił w tego giganta. Generalnie na tej drodze mieszczą się trzy auta na raz ( wykorzystując dodatkowo pasy postojowe oczywiście), w tym przypadku najprawdopodobniej "winien" był też podmuch ciśnienia jaki jest wytwarzany przez duże ciężarówki, który wykatapultował pandę na ciężarówkę. Taka mieszanka ( pośpiech + fizyka + złe oszacowanie niebezpieczeństw) niestety często się tak kończy. Szkoda kierowcy z pandy

Niewarto się spieszyć...

M A S A K R A :/