Czym jeździliśmy przed pandą ?

Tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym.

Moderatorzy: Majkel_B, Camcioo

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#61  Postprzez menesz1974 » Cz 12:18, 01 lis 2012

a ja od poczatku fiata i zakacze chyba na fiacie,nie moge złego slowa powiedziieć na fiata,ale znajda sie pewnie osoby co maja złe wspomnienia z marką fiat :D
menesz1974 PCP
Potrzebujesz pomocy a jesteś w mojej okolicy, pomogę:
holowanie, kawa,herbata,internet
Nie doradzam bo się nie znam, jedynie opisuję co mi się przydarzyło.
menesz1974
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Dołączył(a): N 10:43, 26 sie 2012
Lokalizacja: chorzów SH
Wiek: 50
Panda: 1,1 srebna strzala
Imię: Andrzej

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#62  Postprzez anathema4 » Cz 12:21, 01 lis 2012

Sejo!
Obrazek
Obrazek
Choć już nie moje od paru miesięcy to wygląda jak w dniu sprzedaży. :)
Obrazek
anathema4
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 761
Dołączył(a): Wt 15:40, 29 maja 2012
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 40
Panda: 1.2 Dynamic
Imię: Mariusz

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#63  Postprzez gregor19781978 » Śr 16:28, 07 lis 2012

Kiedyś PEUGEOT 605
Obrazek
gregor19781978
Klubowicz na emeryturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 317
Dołączył(a): N 9:25, 06 maja 2012
Lokalizacja: Piła/Poznań
Wiek: 46
Panda: II - clio 3ph2
Imię: Grzesiek

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#64  Postprzez lesio » So 15:33, 17 lis 2012

Moje oststnie wozidełko , zresztą członkiem klubu też byłem
https://picasaweb.google.com/lesio80/Al ... directlink
lesio
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Dołączył(a): So 20:10, 20 paź 2012
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 43
Panda: 1.2 60 Km 2006

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#65  Postprzez Halski » N 10:43, 16 gru 2012

Pierwszym autem był Fiat 125p w kolorze czerwonym,później polonez 1500 tzw.borewicz niestety zdjęć nie posiadam.
Następny w kolejności był Caro-jedyny póki co samochód który był kupiony jako nówka sztuka nie śmigana z salonu
Obrazek
Później przyszedł czas na grupę VAG
Obrazek
I po nim przyszła potrzeba na coś większego
Obrazek
Halski
Stały bywalec
 
Posty: 289
Dołączył(a): So 14:50, 13 paź 2012
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 49
Panda: 1.1 prawie Dynamic 2008
Imię: Rafał

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#66  Postprzez tomjoz » N 11:06, 16 gru 2012

ja miałem Lagunę jedynkę kombi na wypasie bardzo wygodne auto :D
tomjoz
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 698
Dołączył(a): So 21:21, 10 lis 2012
Lokalizacja: Września
Wiek: 45
Panda: II 1,2 2008rok Dynamic LPG Sekwencja BRC Błękitna
Imię: Tomek

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#67  Postprzez tomjoz » N 10:58, 23 gru 2012

tomjoz napisał(a):ja miałem Lagunę jedynkę kombi na wypasie bardzo wygodne auto :D



Aha jeszcze latem często wyruszam do miasta i poza miasto ZIPPEM VAPOR 2011rok
jak jest 30 na plusie to nawet przyjemnie jest :D

a pierwsdzym autam było Polo 1979rok mój rówieśnik

potem MALUCH 1992rok

dalej SUZUKI SUPER CARRY rok 1989

dalej AUDI 80 ROk 1988

dalej PEUGEOT 106 rok 1996

dalej RENAULT MEGANE rok 1996

dalej wcześniej wymieniona laguna rok 1996

no i PANDA DYNAMIC !!!!!!!!!!!!
tomjoz
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 698
Dołączył(a): So 21:21, 10 lis 2012
Lokalizacja: Września
Wiek: 45
Panda: II 1,2 2008rok Dynamic LPG Sekwencja BRC Błękitna
Imię: Tomek

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#68  Postprzez Pandziora » So 23:42, 12 sty 2013

Ja mam jeszcze Peugota 205 gti wersja 1,6 jakieś 110 koni :mrgreen:
Pandziora
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 90
Dołączył(a): Śr 19:50, 05 sty 2011
Lokalizacja: Pawłowice
Wiek: 45
Panda: 1,2 dynamik

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#69  Postprzez danad » Pn 21:35, 14 sty 2013

Tiiijak - to może i ja nieskromnie pochwalę się czym jeździłem przed Pandą ---- ano pierwszy pojazd to rowerek dziecinny ( nie wiem czy była to Żabka czy Bobo ? - w ogóle chyba nie ( gdyż korby w rowerku kręciły się na stałe ) a i był przemalowany (na czerwony) i jakakolwiek nazwa była niewidoczna , następny rower to DINGO (czerwony) - dalej był Komar 3 (czerwony) . Potem przyszedł czas na motoryzację na czterech kołach i tak był - Polski Fiat 125p służbowy-Kontrola Przewozów - zawodowo) --- GAZ69 UAZ469 STAR 660 STAR W29 w wojsku) --- Nysa521 Mikrobus Jelcz080 Jelcz417+naczepa paka AUTOSAN H9 AUTOSAN H10 + krótko Kama3 to zawodowo ) . Później nadeszła era samochodów własnych --- Polski Fiat126p (żółty) - Polski Fiat125p POLONEZ(granatowy)- POLONEZ CARO (bordowy-nowy ) i 3VW Golf3 Manhattan 1.8 (bordowy-sprowadziłem sam na kołach) . Wiem ze nazywają golfa wieśwagen ale ten był trochę inny - bo wyprodukowany w Meksyku (chyba przez Azteków) , niestety wersja bieda na rynek lokalny . Tak ogólnie był fajny , tylko dużo palił paliwka , a tam palił ,, chlał ,, jak smok niestety . Zdjęcia wstawiam tylko Golf-a ,gdyż aby dodać zdjęcia innych pojazdów trzeba by się przekopywać przez archiwa różnych służb , co nie jest takie proste - i już dziękuję za uwagę i pozdrawiam wszystkich czytających :) Teraz jest PANDA BORDO PANDA :jejeje:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
HardRockMetal_LotFan
danad
Wymiatacz
Avatar użytkownika
 
Posty: 1001
Dołączył(a): Wt 6:44, 10 lip 2012
Lokalizacja: Mysłowice
Panda: Była Bordowa Active 2004 1,1.Było Grande P 1.4 - - Teraz jest D D 1.6 4X4
Imię: Adam

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#70  Postprzez mija » Śr 23:00, 16 sty 2013

Czym jeździłem przed Pandą? Może wymienię jakimi autami jeździłem jako swoimi, a nie wszystkie jakie miałem okazję prowadzić, użytkować bo to i znajome i po rodzinie i służbowe i motocykle i skutery - spis by się masakryczny zrobił.
Pojazdy jakie posiadałem;

1. Pierwsze auto jakie prowadziłem (posiadła je mój Tata) to była niezapomniana Łada 1500 - przygoda była krótka chciałem zobaczyć jak się podświetla stacyjka, a zapłon w Ładzie był już z kluczyka. Staranowałem stół na działce i werandę, auto na szczęście było na 1 a nie na wstecznym bo za autem Tata działał z piłą. Miałem wtedy pewnie z 7 lat i było to pierwsze "samodzielnie prowadzone" auto w moim życiu - na dodatek pewnie było w moim wieku, jeżeli kiedyś zacznę spełniać motoryzacyjne marzenia to chyba dodam Ładę do dłubania w garażu :)

2.Później przyszedł czas na ujeżdżanie ciągnika Husqvarna - odkupionego od MPO. Zdobyłem szerokie doświadczenie obsłudze glebogryzarki, siewnika, aeratora, kosiarki (w tym obciąłem sobie trzy palce prawej dłoni (na szczęście nie do końca) oraz naprawie silnika briggs stratton. Ciągniczek jest świadectwem niezłych produktów Husquarny bo po wielu perypetiach jest ze mną nadal robiąc za kosiarkę latem, i za spychacz zimą.

3. Uczyłem się oczywiście na Fiacie 126p mojej siostry i tu już mówimy o świadomym prowadzeniu auta.

4. Pierwszym autem po prawku było Cinquecento 700 1993 rok jeszcze FSM, auto jako nowe kupili moi rodzice, po nich jeździła siostry aż w końcu krótko bo krótko śmigałem nim ja. Wtedy trwały dyskusje z Tatą nad swapem na 1.1 ale nie był to jeszcze okres tak powszechnych modów, autko miało bardzo długą historie w moim domu i miło je wspominam.

4. Krótko później trafiła się okazja i wysłużone CC zostało zamienione na "dużo" nowsze . . . Cinquecento 899 1996rok to już było poważne auto z elektrycznymi szybami i sprężynami od Sportinga - super wspominam ten pojazd nie do zajeżdżenia.

W międzyczasie w domu pojawił się Rover 400 w dość ciekawej wersji zakupiony po wystawie samochodowej bodajże wystawiony był w Genewie - pierwsze luksusowo, jak na tamte czasy wyposażone auto z wielowahaczowym, obniżonym seryjnie zawieszeniem i 120KM silnikiem - wspominam jako jedno z najprzyjemniejszych aut jakim jeździłem.

5. Zdarzało mi się jeździć różnymi samochodami aż w 2002 roku za sprawą mojego Taty stałem się posiadaczem pierwszego i jak dotychczas jedynego w moim życiu nowego samochodu było to Seicento 1,1 Mpi BRUSH - do tej pory żałuje swojej głupoty, że kilka lat później go sprzedałem zamiast trzymać na zawsze:(
Sejkiem zwiedziłem już sporo świata, nauczyłem go pływać, przerobiłem w nim zawieszenie troszkę dłubnąłem to i tamto, na nim uczyłem się napraw samochodu, i drobnych modyfikacji, było to wyjątkowe auto i nigdy mnie nie zawiodło nawet po uszy w błocie, bez hamulców z przyczepą i wywalonym wężem z chłodnicy 100km od domu - dało radę :)
Potrafiło też podwoić masę własną po załadowaniu albo ciągnąć na przyczepie ponad tonę.
Tu mogę zamieścić fotkę bez szukania;

Obrazek
Seicento w górach niedaleko miasta Bergen - Norwegia.

Obrazek
Tunel Gudvanga
Drugi, co do długości tunel w Europie Norwegia łączy miejscowości Gudvangen i Undredal.

6. Później przyszedł czas na coś co mi się wydawało autem wtedy odpowiednim do moich potrzeb i wieku no i miało być oszczędne - pierwszy mój diesel Alfa Romeo 156 Sportwagon 1.9 JTD 120KM Sportpack 2003rok
Obrazek
Obrazek
Myślę, że auto mimo iż awaryjne miało pewien fenomenalny klimat i sprawdziło się jako szybkie Grand Turismo na narty. Miało fantastyczną rejestracje EZG 8GT8, było piekielnie twarde (seryjnie sportowe zawieszenie i 16' fela).
Obrazek
Obrazek

Jeździłem też na zloty Alfa Romeo Club Polska;
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gdzie nie spojrzeć wszędzie ALFY;
Obrazek

W wyborze samochodu nie bez znaczenia była ta reklama :swir:


7. Później miała nastąpić zmiana na produkt zdroworozsądkowy (w miedzy czasie w moim życiu cały czas obecna była obok włoskiej motoryzacji - Japońska myśl techniczna). Plan był taki by odkupić od Taty Toyotę Corollę Combi D4D 2004/05 bo AR miała już ponad 180 tysięcy i trochę po drodze mnie kosztowała, a Corolla miała ok 120 tysięcy i raczej jest niezawodnym autem, z całkowicie znaną historią - Tata miał kupić wtedy Subaru Outback Boxer Diesel nówka sztuka z salonu. Subaru zostało zamówione był to styczeń 2010 roku ale ponieważ nie dali upustu na rocznik 2009 więc czekaliśmy na rocznik produkcji 2010.
Niestety plany się trochę pozmieniały, a w zasadzie życie nie zawsze układa się tak jak byśmy tego chcieli. Subaru nie zostało kupione, a ja koniec końców nie w ten sposób jak chciałem zostałem posiadaczem Toyoty.
Przesiadka w Corolle była dużym zaskoczeniem dla mojej Ani in minus:( Pomijając okoliczności przesiadki Ania twierdzi, że Toya jest głośniejsza, wolniejsza, ma jednostrefową klimę, gorzej się prowadzi i wygląda niż AR.
Bo Toyota to 2,0 D4D 90KM to jest auto do jeżdżenia i niczego więcej ale lubię w niej to co miałem w Seicento wsiadasz i jedziesz od czasu jak ją mam dobiłem do 190 tysięcy kilometrów i .. po prostu jeździ.
AR została sprzedana wiosną 2010roku.

8. Toyotę mam nadal, jeszcze jak jeździłem AR moja żona rozbiła swoją 18 letnią "panieńską" fiestę i przed ślubem kupiła Citroena Saxo 1,1 - 3D z chyba 2003 roku całkiem fajne autko i w zupełnie niezłym stanie po ślubie stało się de facto również i moim pojazdem. Musze przyznać że jest to bardzo ekonomiczne auto. Zważywszy na jego dobry stan i niskie spalanie nabywca przy sprzedaży znalazł się w rodzinie Ani :)

9. Jakiś czas po ślubie, chyba z rok nadarzyła się okazja odkupić moją Pandę ... chym jak to odkupić?
No tak bo ja nic nie wspomniałem po drodze w listopadzie 2003 roku moja siostra została szczęśliwą posiadaczką Fiata Pandy nóFka funfel nie śmigana - prezent urodzinowy od moich Rodziców. Siostra później wyszła za mąż i auto jak gdyby wyprowadziło się tzn. przeniosło się z rejestracji EZG do EL - jest to mroczny okres w historii Pandy gdzie nie miałem wpływu na jego bieżącą eksploatacje techniczną.
Jak siostra chciała sprzedać Pandę to wiedziała, że z sentymentu ja ją odkupie i w ten sposób Panda wróciła do EZG i aktualnie została doprowadzona do stanu używalności, trochę już zmodyfikowana, no i ulega regularnemu tuningowi parkingowemu gdy moja małżonka jeździ do Łodzi - więc rysy na karoserii nie są produkcji mojej zony tylko różnych dziwnych ludzi z Łodzi.

Zdjęcia Pandy i Corolli posiadam ale musiał bym poszukać na dysku zewnętrznym. Może innym razem.

Nie są to wszystkie pojazdy jakie aktualnie posiadam, nie wszystkie jakie w życiu prowadziłem i nie wszystkie jakie zamierzam posiadać ale post i tak już jest za długi :)

Pozdrawiam Michał
Ostatnio edytowano Cz 0:03, 17 sty 2013 przez mija, łącznie edytowano 7 razy
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#71  Postprzez adrianus » Pn 0:42, 28 sty 2013

to i ja opiszę swoją historię i przygodę z posiadanymi na własność pojazdami:)

1. Na początku był Romet Ogar 200 błękitny metalik- rozkreciłem go w zimę na czynniki pierwsze, tuningowałem i poskładałem na nowo. młodzieńczy szał, pół dnia grzebania, kilka godzin jazdy, i tak w koło macieju :)
2.Renault 19 1,8 16V (140km) , 3 drzwiowa, czarna - pierwsze moje i tylko moje własne auto, kosztowało mnie ponad rok pracy, aby je kupić,a potem wieele wypłat aby utrzymać je na chodzie:) generalnie, sporo pracy wymagało, mnóstwo też pracy w nie włożyłem, ale było cudowne.
sztywny, sportowy zawias, mocne hamulce, kubełkowe skorzane fotele, elektryka, alusy, eeh nie jedna calibra, bmka, golf gti czy astra gsi dostały w pupe:) Mam ogromny sentyment do tego auta i jeszcze kiedyś takie kupie, aby mieć fajnego youngtimera.
3.Passat b3 kombi 1,8 benzyna, ciemnozielono butelkowy metalik- miałem go rownolegle posiadając renówke. Pasek był super, mega wytrzymały czołg, wjeżdżał wszędzie i znosił wszystko.
4.Toyota Corolla e9 1,6 16V (105km) 3 drzwiowa, czarny grafit- paska sprzedałem i kupiłem toyke, zupełnie spontanicznie, dołożyłem jej alu15" i wygladała super, 3drzwiowa, czarna, baardzo dynamiczne małe wozidełko. niezawodna, też bardzo miło wspominam.
5.Audi a4 avant 1.8t granatowy metalik - kupiłem go ponad 5 lat temu od kolegi, któremu sprzedałem toykę, bardzo lubię ten samochód, mam go cały czas, mocno inwestuję w stronę mechaniczną, ogrom części ma już nowych z aso lub zamienników najwyższej jakości. latem śmiga na chromowanych 19'' felgach
6. Citroen C15 1.8d, biały - potrzebowałem takiego wynalazku, niestety, pojeździłem pół roku i miałem poważny wypadek nim, poszedł na złom
7.Fiat Uno Van 1,4, 3d, czerwony - "prawie" jak ferrari, hehe, vatowóz, ale mega dynamiczny
8.Daewoo Tico 0,800lpg bordowy - to był dopiero pojazd, miałem go 1.5roku, wsadziłem czarne alu13"", ciemne szyby, w rok zrobiłem nim 60 000km! bez żadnej awarii, która by go unieruchomiła w trasie! mega szacun dla ticusia
9.Panda Van 1,1 lpg, granat - tanio kupiona, wsadzony nowiutki silnik, sprawuje się ok
10. Fiat Uno Van 1,4lpg biały - taki tam, lepszy niż taczka:)
to był mój park maszyn, poza tym, w domu z narzeczoną mamy czarnego fiata bravo2 1,6mj, sympatyczny, nowiutki, póki co(odpukać) sprawuje się super,a i wygląda fajnie, czarne szyby, różowe felgi:)
jak będę miał kiedyś więcęj czasu to powrzucam fotki
adrianus
Świeżak
 
Posty: 48
Dołączył(a): Śr 23:42, 16 sty 2013
Lokalizacja: Polska
Panda: II kung fu

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#72  Postprzez Dreamcatcher » Pn 9:14, 28 sty 2013

powiem szczerze: post krotki nie jest ale bardzo lubię takie czytac :)
Rozumiem że częsc to auta z pracy. Ile było najwięcej w jednym czasie? Jakie plany na przyszłosc?
Dreamcatcher
Klubowicz
Avatar użytkownika
 
Posty: 2046
Dołączył(a): Śr 15:21, 06 kwi 2011
Lokalizacja: Sanok
Panda: 1.3 JTD
Imię: ...

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#73  Postprzez adrianus » Pn 23:43, 28 sty 2013

dreamcatcher - wszystkie opisane przeze mnie auta były/są moją własnością, nie wpisywałem tu służbówek,ktorymi też śmigałem.
jednoczesnie były pary renowka-toyota, potem renowka-audi, audi-c15, audi-uno van, audi-uno van-tico, audi-tico, audi-panda, no i teraz moj aktualny stan posiadania audi-panda-uno (3moje), no i bravo narzeczonej:)
z planów na przyszłość, bardzo bym chciał kupić jakąś zabawkę, albo honde crx od kolegi, albo subaru impreze gt od kuzyna, oba auta pedantycznie zadbane, jeszcze nie wiem co czas przyniesie. strasznie choruję na quada, śni mi się po nocach itd:/
a z drugiej strony, zachorowałem również na youngtimera, albo właśnie r19 1,8 16V, albo coś w stylu skody 105/120

ze służbówek użytkowałem:
ford escort 1,8 td kombi ghia, ford transit 2,5d, daewoo espero 1,5 16V, citroen berlingo 1,6hdi
jakby ktoś miał jakieś pytania odnośnie tych wszystkich klamotów to śmiało:)
adrianus
Świeżak
 
Posty: 48
Dołączył(a): Śr 23:42, 16 sty 2013
Lokalizacja: Polska
Panda: II kung fu

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#74  Postprzez lesio » Śr 19:39, 30 sty 2013

@mija:
To widzę że klubowicza Alfy Romeo spotkałem na tym forum, sam byłem (i jestem) klubowiczem na pewnym forum alfy , auto nietuzinkowe i piękne
Ostatnio edytowano Śr 21:34, 30 sty 2013 przez Worczynski, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Błagam, nie cytuj tak długich postów, tylko używaj nicka osoby, której chcesz odpowiedzieć :) Ułatwi to nam wszystkim życie :)
lesio
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Dołączył(a): So 20:10, 20 paź 2012
Lokalizacja: Tychy
Wiek: 43
Panda: 1.2 60 Km 2006

Re: Czym jeździliśmy przed pandą ?

Numer postu:#75  Postprzez mija » Śr 23:08, 30 sty 2013

No Lesio na to wychodzi że tak :)
Jakoś związany jestem albo z włoskimi wynalazkami albo z japońskimi :)
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźne tematy...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron