PandaClubPolska

A i tak BTW miałem sie pochwalić co tam z tym moim gaziorem porobione, Przed koncem gwarancji wysłałem wtryski, po sporych przebojach wymienili na EG2000 złote z dysza z III paskami po regulacji wszystko działa jak należy - już zrobiłem kilka tysięcy.
Werdykt? EG2000 C po 40k całkowicie rozkalibrowane, 2 wtryski zacinały się i upuszczały paliwo. Hehehe opinie są takie, że nowe EG2000 padają jeszcze szybciej, czas pokaże...
Spalanie minimalnie spadło jest 8l/100

bladii77 napisał(a):

le wasze samochody palą po przejechaniu na instalacji 100 tys. km wtedy dopiero można mówić ile naprawdę samochód spala, a teraz jak instalacje macie nowe to spalanie wychodzi małe

Moja Panda ma 145000 na liczniku... Instalacja zakładana u dilera. Co ma przebieg do spalania??? Większy wpływ mają regularne przeglądy instalacji.

MA dużo, bo nie wierz ile wytrzyma twoja listwa wtryskiwaczy, a mało kiedy 100 tys. wytrzymuje .

Instalacja tartarini,pali ile wleje ,jak jeżdżę?Przeważnie do przodu A tak na poważnie w mieście ok.8-10,na trasie raz mierzyłem(ilość gazu/kilometry)wyszło niewiele ponad 6,co do instalacji była od nowości robię tylko przegląd i wymianę filtra,u nas jak widzą tartarini to gazowniki bramy zamykają

A i jeszcze jedno,paliwa mam zawsze "na full",odpala na benzynie i potem sam przełącza się na gaz,jadę 2 zbiorniki gazu na 1 zbiornik paliwa i nigdy nie miałem problemów ani z pompą paliwa,wtryskami czy gazem

olo 1 napisał(a):u nas jak widzą tartarini to gazowniki bramy zamykają

Chyba nie tylko u Was. W kazdym zakładzie jak widza tartarini to zamykaja drzwi debile nie maja nawet kabla do podpięcia. koszt 20 zł. program w sieci za free jest. Ale co zrobisz. Dlatego od 4 lat sam ustawiam LPG. znaczy sie raz ustawiłem i jeździ do dzis. Ta instalacja jest bezawaryjna, idiotoodporna, nie da sie jej zapsuć.

Nie straszcie mnie bo ja muszę podjechać na regulację tartarini... W sumie kabelek do niej mam, ale u mnie jest śruba zamiast krokowca (poprzedni właściciel z jakiegoś powodu zmienił) więc interface chyba na niewiele mi się zda bo i tak regulacja jest manualna.

Ew myślałem jeszcze aby kupić krokowca i go spróbować wsadzić zamiast śruby, kabel do niego jest pociągnięty więc powinno śmigać tylko z tego co mi mówili gazownicy to nie zawsze krokowiec jest lepszy od zwykłej poczciwiej manualnej śruby....

olo 1 napisał(a):A i jeszcze jedno,paliwa mam zawsze "na full",odpala na benzynie i potem sam przełącza się na gaz,jadę 2 zbiorniki gazu na 1 zbiornik paliwa i nigdy nie miałem problemów ani z pompą paliwa,wtryskami czy gazem

Strasznie dużo tej beny idzie To wydaje się nieopłacalne, chyba że masz cysternę gazu
Leje pół baku i spalam do 1/4, też pompa nie padła, tylko raz bezpiecznik zaśniedział.

Mich@ł napisał(a):Nie straszcie mnie bo ja muszę podjechać na regulację tartarini... W sumie kabelek do niej mam, ale u mnie jest śruba zamiast krokowca (poprzedni właściciel z jakiegoś powodu zmienił) więc interface chyba na niewiele mi się zda bo i tak regulacja jest manualna.

Ew myślałem jeszcze aby kupić krokowca i go spróbować wsadzić zamiast śruby, kabel do niego jest pociągnięty więc powinno śmigać tylko z tego co mi mówili gazownicy to nie zawsze krokowiec jest lepszy od zwykłej poczciwiej manualnej śruby....

Gaziarz który twierdzi że I generacja gazu jest lepsza od II ( czyli krokowiec ) to musi byc pustym łomem. I generacja działa na zasadzie - leci gaz non stop.. czy jedzie czy stoi leci i leci..., regulacja czyli zwiększanie lub zmiejszanie otworu "sruby":) technika z lat 80

Pewnie krokowy sie zepsuł i gosciowi szkoda było 100 zł na nowego krokowca wiec założyli śrube...

johnydeep, ilu gazowników tyle opinii Ale śruba myślę że też ma swoje zalety (mniej do popsucia) i pewnie też się sprawdza, w niektórych instalacjach

Ale osobiście będę chciał raczej zaryzykować i kupić silnik krokowy bo może to pomoże na spalanie. Obecnie w mieście potrafi mi spalić 11-12 l więc pod tym względem to lekka przesada

Pewnie zamówię takie coś:
http://allegro.pl/sonceboz-silnik-silni ... 79480.html


Na razie i tak muszę do gazownika podjechać założyć wlew gazu bo jak sciągałem zderzak to musiałem go "wyciąć" bo nie dało się go w żaden sposób wykręcić

Pierwszy zbiornik LPG wyszło około 6.8 litra

Strasznie dużo tej beny idzie To wydaje się nieopłacalne, chyba że masz cysternę gazu
Leje pół baku i spalam do 1/4, też pompa nie padła, tylko raz bezpiecznik zaśniedział.[/quote]
Skubie,taka praca,autko zarabia na siebie,a wszystko i tak idzie w koszty

Mich@ł napisał(a):johnydeep, ilu gazowników tyle opinii Ale śruba myślę że też ma swoje zalety (mniej do popsucia) i pewnie też się sprawdza, w niektórych instalacjach

Ale osobiście będę chciał raczej zaryzykować i kupić silnik krokowy bo może to pomoże na spalanie. Obecnie w mieście potrafi mi spalić 11-12 l więc pod tym względem to lekka przesada

Pewnie zamówię takie coś:
http://allegro.pl/sonceboz-silnik-silni ... 79480.html


Na razie i tak muszę do gazownika podjechać założyć wlew gazu bo jak sciągałem zderzak to musiałem go "wyciąć" bo nie dało się go w żaden sposób wykręcić

Samo założenie krokowca nic ci nie da. musisz miec program do LPG. A masz centralke napewno TEC 99 lub TEC 99 pro. no i do tego kabel na necie kosztuje cos ok 30 - 40 zł. od VIAKENA. Gazownik za założenie krokowca i ustawienie w programi skasuje ci pewnie na 200 stówy z regulacja parownika. ( majac program i kable sam sobie to zrobisz wszystko krokowy 60 + kabel 40 max)

Tak działa I gen LPG. tzn masz otwarta srube i po miescie ci gaz leci ile fabryka dała, a po trasie zużywa normalanie.

Program ci moge podesłać tylko załatw kabel:) i instrukcje ci dam jak ustawić.

johnydeep, kabel mam, już się nawet kiedyś łączyłem z centralką Centalka to TEC 99 evolution albo pro. Program miałem taki windowsowy (z tego co widziałem są też DOSowe)

Tylko pytanie czy montowanie krokowca to będzie tylko odpięcie "śruby" i wsadzenie krokowca (opaski zaciskowe) czy trzeba to jakoś dodatkowo uszczelniać ? Ogólnie dużo zabawy jest z ustawianiem ?

Jakoś na początku lipca się pewnie za to zabiorę więc będę się odzywał

wywalasz srube, na 2 opaskach montujesz krokowca, wsadzasz wtyczke, w programie ustawiasz krokowego na podstawie sondy, sterownik sam sie w sumie ustawia, dodatkowo trzeba ustawić parownik, tak aby auto jechało i paliło normalanie( gdy odkrecisz duzo srube, pojdzie duzo lpg = krokowy sie przyknie ale i tak bedzie palił jak smok, zakrecisz srube = krokowy sie otworzy na maksa, auto bedzie słabe, wypalisz zawory, bedzie palić duzo bo bedziesz go cisnał, może szarpac jak ustawisz cuf offa)
trzeba odpowiednio ustawić srube na parowniku i w sumie nic wiecej, tak aby na wolnych wolnach obrotach trzymał np. 70 kroków, a po dodaniu gazu osclował ok 70 - 80 kroków, i aby sonda nie swirowala do tego tzn chodziła w zkresie 0-1V jak zle ustawisz znowu to sonda w przypadku ubogiej mieszanki otworzy ci krowca za duzo i auto moze szarpac przy zminie biegów/puszczaniu gazu.

Jak sie podepniesz to zrozumiesz, jest to łatwe tylko trzeba zakumać o co lata z krokowym/sonda/parownikiem

A to i ja się pochwalę... - średnio na zbiorniku do którego wchodzi około 31 litrów gazu przejeżdżam 430-450 kilometrów, mieszkam w górach więc strome podjazdy, teraz dosyć często na klimie - jazda umiarkowanie dynamiczna - silnik 1,2 69 PS - instalacja Tartarini - czyli wychodzi gdzieś 7 z niewielkim hakiem na setkę. Koszt pełnego zbiornika przy cenie 2,45 pln za litr to 76 zł. Oczywiście do momentu rozgrzania po starcie łyka trochę 95 Pb - no ale to już piszę o sprawach oczywistych....