PandaClubPolska

Witam
Poszukując pandy 2 lub 3 jako auta na krótkie trasy do pracy, przeglądając masę ogłoszeń znalazłem coś takiego
Zaciekawiło mnie, że auto jest na niemieckich numerach rejestracyjnych w dwóch ogłoszeniach i ma różne nr rejestracyjne. Auto te same VIN i przebieg ten sam VIN: ZFA31200003013705
https://www.olx.pl/d/oferta/fiat-panda- ... PVlY8.html
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-pand ... EOpLp.html
Auto z olx jest już ok. 1-2 miesiące, wcześniej wystawione przez osobę prywatną. Natomiast z automoto jest z komisu inne nr rejestracyjne ale też niemieckie.
Nie dzwoniłem, nie pisałem. Czy to nie wygląda dziwnie?

Auto jeszcze nie zarejestrowane w Polsce, a gość zrobił dwa komplety zdjęć z różnymi blachami. O resztę ogłoszenia też nie zadbał. Ot historia.

Wysłane z mojego SM-G981B przy użyciu Tapatalka

zaqu napisał(a):Czy to nie wygląda dziwnie?

Nie, to normalna praktyka. Auta z Austrii czy z Niemiec często oferowane są z zupełnie przypadkowymi tablicami (już nieważne) tylko po to, żebyś po zrobieniu badań technicznych mógł dojechać na nich z komisu do domu. Autem bez jakichkolwiek tablic byłoby jechać znacznie trudniej, chyba że na lawecie. Bywa, że jeden komplet "tablic dyżurnych" służy do sprzedaży kilku samochodów. Podejdź do jakiegokolwiek autokomisu, to właściciel precyzyjniej wyjaśni o cho chodzi. W każdym razie zdjęcia z różnymi kompletami tablic nie są niczym niepokojącym. Natomiast warto sprawdzić dokładnie papiery i stan techniczny auta. Pamiętaj także, że kupując w komisie (czyli od firmy) to sprzedający odpowiada za zgodność oferty z prawem, masz także podstawy do skorzystania z rękojmi w razie problemów. Przy zakupie prywatnym nie masz właściwie żadnej ochrony.

Dzięki za odpowiedzi. Nie wiedziałem o tym triku z "dyżurnymi tablicami". Człowiek całe życie czegoś się uczy.

Jeszcze taki mam do obejrzenia, to już krajówka z większym przebiegiem 167 tys za prawie 20 tys zł
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-pand ... EOrMF.html
Warty rzucenia okiem? Chodzi mi żeby te auta były w miarę blisko do oglądania no i budżet maksymalnie 22-23 tys zł.

Kupiłeś? Pytam, bo ogłoszenie nie jest już dostępne.

Nie kupiłem. Blacharsko nie ma do czego się przyczepić, ale kierownica trochę wytarta, a największy minus to przetarte oparcie kierowcy. To mnie właśnie zniechęciło. Rozglądam się dalej. Ciężko coś wartościowego znaleźć w pobliżu,

zaqu napisał(a):Ciężko coś wartościowego znaleźć w pobliżu,

Racja, pamiętam jak całą rodzinką szukaliśmy swojej Pandy. No i po kilku miesiącach bezskutecznych poszukiwań, rozszerzyliśmy promień aż do 150km. Skutecznie, jak się okazało