Mam mały cyfrowy kompaktowy aparat Pentax od 6lat ale chciałem coś lepszego bo:
- z żoną lubimy chodzimy w góry i często fotografuje, żona mówi że za dużo gonie z aparatem
- miałem okazję bawić się i robić zdjęcia Sony Alfa 200 (bazuje na podzespołach z Minolty) - pewnie ktoś napisze że to kiepska lustrzanka - jego opinia i nie będę komentować. Zdjęcia wychodziły extra,bardzo dobrze mi się fociło,
Jako, że lubię robić fotki postanowiłem też sprawić sobie lustrzankę(miałem okazję robić zdjęcia hybrydą i kompakt wydaja mi się że nie wiele odstaje
).
Sprawdziłem co Pentax oferuje i po ponad 6 miesiącach zastanawiania się, oględzin, czytaniu przeróżnych opinii padło na k-x.
Zapisałem się w dziale hobby bo tylko tym zajmuję się tak naprawdę w celu rozluźnienia,zaintersowania ale nie ukrywam że amatorsko.
Niestety po ślubie jestem na etapie remontu domu i posiadania Pandy trochę aparat poszedł w kąt bo brakuje poprostu czasu.
Miałem okazję w okresie świąteczno-sylwestrowym pobawić sie aparatem
Moim amatorskim zdaniem powiem że fotki z lustrzanki wychodzą lepsze - z mojego amatorskiego doświadczenia wiem
Dodam taki przykład:
Kolega dostał od żony Nikon D90, koleś nigdy fotek cyfrówką nie robił, totalny laik, po wykonaniu ok. 10000 zdjęć zazwyczaj z pleneru zaczął sprzedawać zdjęcia na jakimś portalu i z głupoty jeszcze jakieś drobne pieniądze zarabia na fotkach.
D90 to już wypaśna lustrzanka i amator daje radę.
Kasprowy w tle po lewej