PandaClubPolska

Ja dzisiaj również śmigałem Pandą 3




Komfort:
Cicho, sprężyście. Z przodu więcej miejsca na bary, wygodnie. Jednak uwaga, przy tym samym wygodnym ustawieniu fotela kierowcy, w nowej pandzie jest MNIEJ miejsca z tyłu. Bagażnik wizualnie faktycznie jest większy, ma co prawda mniej miejsca na koło zapasowe (= mniejsza butla z gazem). Deska rozdzielcza ok za wyjątkiem porypanego komputera pokładowego który jest totalnie nieczytelny. Jeździłęm wieloma samochodami a tylko w P3 nie wiedziałem co jest co po 20 minutach jazdy. I co do jasnej cholery ma sugerować ten shift na wyświetlaczu?! Niebezpieczną jazdę?

Silnik
Jest głośniejszy, gorzej zbiera się z dołu od mojej. Ale tam gdzie moja od startu zatrzymanego rozpędzi się do troche ponad140kmh, ta leciała 150kmh więc w sumie jest lepiej. Silnik oczywiście 1.2 69km.

Skrzynia biegów
Chodzi jak marzenie, sprzęgiełko tak jakby go nie było. Przełożenia są troche dłuższe ale komfortowe.

Podsumowanie.
To jako zwieńczenie wszystkiego.
Gdybym miał wygrać, byłbym zadowolony, gdybym miał kupić nie zrobiłbym tego. Po otwarciu maski od razu rzuciła mi się w oczy skrzynia biegów uszczelniona na czerwony sylikon (SIC!). Relingi odstawały, wszystko było wykonane jakoś tak kiepsko. Nie porwała mnie jakość wykonania. Bedzie trzeszczeć jak stado świerszczy. Do tego alfabet na tworzywie na boczkach drzwi... hę?
Tak, kupiłbym w tej cenie volkswagena UP 1.0 75KM (jazda próbna we wtorek).

victor89 napisał(a):Ja dzisiaj również śmigałem Pandą 3



I co do jasnej cholery ma sugerować ten shift na wyświetlaczu?! Niebezpieczną jazdę?

Panda po prostu sugerowała Ci byś zmienił bieg na wyższy i oszczędzął Pb, a Ty się buntujesz...

Ale żeby panda się shiftowała przy 2000RPM?

hmm a co powiecie na umiejscowienie otwierania szyby prawej? przy wrzuconym 5 biegu raczej nie zbyt łatwo go nacisnąć

Jeździłem dzisiaj pandą o wiele lepiej się prowadzi na dziurkach i po zakrętach wiadomo autko urosło więc stało się bardziej komfortowe.
Pozytywnie zaskoczony byłem sprzętem grającym który jak na seryjny super daje radę
Silnik 1.2 69 koni w moim odczuciu jeździ tak jak moje 1.1 więc szału nie ma
Ogólnie auto super ale nie za tą cenę...


Fajnie było bo rozmawiamy o pandzie, przejechaliśmy się, wysiadamy, dalej rozmawiamy i rozmowa przeniosła się na temat mojej pandy
Oczywiście od razu przeszliśmy do mojej pandy i oglądaliśmy auto doszło do tego że 5 osób oglądało mojego miśka z każdej strony, wewnątrz i pod maską
Ciekawe przeżycie

Ja wczoraj miałem okazję jeździć nową Pandą. Tak jak kolega wcześniej napisał o wiele lepiej się prowadzi. Moim zdaniem jest warta 40 tys. Dobrze wyposażone autko w dobrej jakości. No i co prawda zmnieniłem swoje zdanie ale jeżeli zdecydowałbym sie na nią to tylko w wersji Lounge 1.2 8v 69KM. Klima, elektryka, wbudowane radio, 6 głośników, Blue&Me, i wiele innych pierdółek. Oczywiście nowośc Shift ;D ekonomiczne autko

Wczoraj obejrzałem sobie nową Pandę (bez jazdy próbnej ,a szkoda). Dla mnie z zewnątrz -nie powala ,wewnątrz stylistyka deski rozdzielczej do przyjęcia ,siedzenie kierowcy zbyt miękkie ,a miejsca porównywalnie z poprzedniczką .Ceny nowej Pandy z nowym silnikiem 0.9 w promocji to kosmos ! Podsumowując to wg. mnie włosi spoczęli na laurach .

Ja również dzisiaj skorzystałem z okazji i wypróbowałem Pandę 3 na drodze. Jak dla mnie jazda na odcinku 10 km nie oddaje w pełni plusów i minusów auta, zweryfikuje je życie i konkretne sytuacje drogowe.
Silnik 69 koni ale dużej różnicy w porównaniu do silnika 60 konnego nie odczułem.
Stylistyka wnętrza jak i wygląd zewnętrzny jakoś mnie nie powala (być może dlatego że Panda 2 jest bardziej "opatrzona" i jesteśmy bardziej przyzwyczajeni do jej wyglądu), w środku miejsca jakby trochę więcej, bagażnik wizualnie większy.
Czy kupiłbym to auto? Po dłuższym zastanowieniu chyba tak ale nie za tą cenę, jak dla mnie jest za wysoka.
I co mnie zaskoczyło: Fiat organizuje imprezę pod nazwą "Dni Otwarte Fiata" związaną z prezentacją nowego modelu auta a odwiedzającym salon sprzedaży oferuje się do obejrzenia jedno auto, które jest jednocześnie wykorzystywane do jazd próbnych i tak naprawdę osoby które chcą je obejrzeć mają na to tylko kilka minut między zmianą kierowców chętnych do jazdy próbnej. Dla mnie to jakieś nieporozumienie.

Witaycie

W sobotę 3.03.2012r. również odbyłem jazdę testową nową Pandą. Generalnie jestem zaskoczony jak najbardziej pozytywnie jakością wykonania, wieloma "smaczkami" jakie posiada nowy samochód oraz właściwościami jezdnymi. Jeśli chodzi o sam napęd owego auta, mam odczucia podobne do Huczasa, zbiera się mniej wiecej jak moja 1.1 ;P.

Podsumowując: włosi odwalili kawał dobrej roboty, jednak za tą cenę która jest aktualnie nie ma to auto szans na powtórzenie sukcesu Pandy II, jeśli włosi nie zaktualizują ceny do polskich realiów i możliwości standardowego Kowalskiego oraz silnej konkurencji w segmencie (podstawa która służyła do testowania (1.2 69KM) wg mnie powinna kosztować mniej więcej ~29000 zł.), Panda 3 podzieli los Fiata 500, który jest przede wszystkim autem dla kolekcjonerów i pasjonatów nowych wynalazków i firmy Fiat.


pzdr.

No i ja dzisiaj oglądnąłem autko może oglądnąłem to za dużo powiedziane Fiat organizuje dni otwarte a w niedziele wszystkie salony w Krakowie są pozamykane to już gruba przesada.... i tak tylko mogłem oglądnąć autko które było zaparkowane koło salonu z zewnątrz....

Odbyłem dziś jazdę testową nową Pandą i powiem, że odczucia dużo lepsze niż w dotychczasowej Pandzie. Bardzo podoba mi się jakość materiałów, oraz to, że jest dużo bardziej stabilna i wygodna niż moja Panda. Kolejną rzeczą, która bardzo mi się podobała to radio, jakość dźwięku oraz wyświetlacz między zegarami, który uczy jeździć ekonomicznie Autko, którym jezdziłem miało dość dobre wyposażenie, ale cena, którą jest warte przekracza 38k, więc coś za coś

Nie podoba mi się silnik, ten egzemplarz którym jeździłem był wyposażony w motor 1.2 69 koni, i nie widziałem różnicy pomiędzy tym silnikiem, a 1.1, który mam w mojej Pandzie.
Kolejnym minusem jest cena, dla mnie ponad 33k za Pandę to za dużo, ale Pani, z którą miałem jazdę testową powiedziała, że pewno za 4-5 miesięcy już będą jakieś rabaty, bo wiadomo, Panda 3 to nowość, a sympatyków Pand nie brakuje i dlatego taka dość wysoka cena.

Ogólnie podsumowując nową Pandę, jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiony do niej - kto wie - może za rok lub 1,5 roku sam złoże zamówienie na takie autko, bo to co nie podobało mi się na pierwszych jej zdjęciach opublikowanych w internecie, na żywo wpadło mi w oko. Mówię tu o tyle autka, który, nie wiem czemu zaczął mi się podobać

majkel napisał(a):Witaycie
Panda 3 podzieli los Fiata 500, który jest przede wszystkim autem dla kolekcjonerów i pasjonatów nowych wynalazków i firmy Fiat.

Jakby podzieliła los 500ki to by było super. 500 jest megapopularna ale nie u nas. Trzeba mieć na uwadze to, że polski rynek to tylko kilka procent rynku dla Fiata a nie jego być albo nie być.



A teraz popatrzcie sobie ile kosztuje P2. Gorzej wyposażona niż P3 kosztuje 32000! Poza tym P3 to nowy, premierowy model- za rok stanieje do normalnego poziomu. Będzie się sprzedawała- luz.

http://www.motofakty.pl/artykul/jest_zl ... obrze.html mały felietonik m.in. o nowej Pandzie.

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/pierwsza_jazda/news/nowa-panda-kobiecym-okiem-lepsza-niz-stara,1772921,3460
a ja cos takiego znalazlem ciekawego

i kolejna publikacja: http://www.autocentrum.pl/prezentacje/n ... iej/#lista